katoda.fora.pl

Gość

--------------------------------------------------------------------------------
Informatyk zabrał swojego syna do ZOO. Stoją przed wybiegiem dla pingwinów.
- Popatrz synku, a to są żyjące na kole podbiegunowym linuksy.

Złapał informatyk złotą rybkę no i, jak zawsze, ma trzy życzenia:
- Po pierwsze... chcę pokoju na całym świecie...
Biedna rybka na to:
- Przykro mi, ale to za trudne. Poproszę jakieś inne.
- No to niech Windows się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie...

Przychodzi komputer do lekarza.
-Co z panem?
-A miga mi tu coś

darek

Przychodzi baba do lekarza z radiatorem na głowie
L: Dlaczego ma pani radiator na głowie??
B: Bo mam gorączkę.

Gość

Jakie były trzy największe katastrofy 20 wieku?
- Hiroszima'45, Czarnobyl'86, Windows'95.
Smile

Gość

Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris..(pomyślał)
Very Happy

darek

Przychodzi NE555 do sklepu obuwniczego.
— Jaki rozmiar? — pyta sprzedawca.
— DIL8, oczywiście! — odpowiada NE555.

Przychodzi blondynka do sklepu elektronicznego. Pokazuje palcem na lutownicę i pyta się:
— Ile kosztuje ta lokówka?

— Dlaczego MOSFET nie mógł grać w piłkę nożną?
— ?
— Bo wszędzie zabierał ze sobą bramkę.

— Czym różni się elektryk od elektronika?
— ?
— Tym, czym psychiatra od psychologa.

— Jakie są rodzaje tranzystorów polowych?
— ?
— Mało- i wysokohektarowe.

darek

Przychodzi lekko wstawiony elektronik na egzamin i pyta, czy może zdawać, jeżeli jest pijany. Litościwy egzaminator mówi, że nie ma sprawy. Na rozgrzewkę każe elektronikowi narysować przebieg sinusoidalny. Elektronik bierze kredę, podchodzi do tablicy i rysuje piękną sinusoidę.
— No widzi pan, jednak pan umie — cieszy się profesor.
— Niech pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych — mówi student.

— Dlaczego elektronicy są jak delfiny?
— ?
— Bo wszyscy mówią, jacy są inteligentni, ale nikt nigdy tego nie udowodnił.

Elektronik przystawił gwóźdź łebkiem do ściany i usiłuje wbić młotkiem. Przychodzi drugi i mówi:
— Nic z tego nie będzie, to nie jest odpowiedni gwóźdź. Ten jest do przeciwległej ściany.

Diabeł złapał fizyka, informatyka i elektronika. Dał im po dwie metalowe kulki i obiecał, że ich wypuści, jeżeli zrobią z nimi coś, co go zadziwi. Po chwili obliczeń fizyk podrzucił jedną kulkę w górę i trafił w nią drugą.
— No, całkiem nieźle — powiedział diabeł.
Informatyk pogłówkował, pogłówkował, a potem położył na ziemi jedną kulkę, a na niej postawił drugą. Stała!
— No, to mnie lekko zadziwiło — pochwalił diabeł — ale zobaczymy, co zrobi elektronik.
Niestety, elektronik jedną kulkę zepsuł, a drugą zgubił.
Nadesłane przez: Tomson (lekko zmodyfikowane)
Przychodzi pijak do sklepu elektronicznego i mówi:
— Poproszę 2 metry kabla.
— Na co panu ten kabel? Do anteny, zasilający...?
— Nawalić kumpli bo mi wino zabierają.

Gość

Serwis: Ma pan oprogramowanie szpiegujące w komputerze. To jest przyczyną problemów.
Klient: Szpiegujące? Widzą przez monitor, jak się ubieram???

darek

Czternaście szczegółowych praw Murphy'ego dotyczących elektroniki
Nie wierz w cuda, polegaj na nich.
Wymiary będą zawsze podane w najmniej użytecznych jednostkach.
Każdy przewód przycięty na długość okaże się za krótki.
Układ zabezpieczjący zniszczy układ zabezpieczany.
Tranzystor zabezpieczony przez szybki i drogi bezpiecznik, zabezpieczy go, paląc się w pierwszej kolejności.
Prawdopodobieństwo wyczeczerpania się baterii jest wprost proporcjonalne do zapotrzebowania na kalkulator.
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia), będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego.
Cokolwiek zostanie upuszczone na układ elektroniczny pod napięciem, spadnie zawsze tam, gdzie wyrządzi najwięcej szkód.
Stopień głupoty Twojego postępowania jest wprost proporcjonalny do liczby przyglądających Ci się osób.
Element wybrany losowo z grupy o 99% wiarygodności, będzie należał do pozostałego 1%.
Konieczność znaczących zmian w projekcie jest odwrotnie proporcjonalna do czasu pozostałego do oddania tego projektu.
Ciężar upuszczonej części jest wprost proporcjonalny do stopnia złożoności i ceny obszaru uderzonego.
Jeżeli zakres bezpieczeństwa jest ustalony na podstawie doświadzczenia jego twórców i obsługi naprawczej, to dowolny uzytkownik natychmiast znajdzie sposób, aby go przekroczyć.
Jeżeli projekt został całkowicie skończony i wszystkie sposoby badań zostały wyczerpane, to niezależny, niedoinformowany amator, odkryje fakt, który bądź zlikwiduje zapotrzebowanie na ten produkt, bądź rozszerzy jego zakres.

Gość

Psychiatra bada trzech pacjentów:
- Ile to jest 2 razy 2? - pyta pierwszego.
- 5432.
- Ile to jest 2 razy 2? - pyta drugiego.
- Środa.
- Ile to jest 2 razy 2? - pyta trzeciego.
- Cztery.
- Świetnie! - wykrzykuje uradowany lekarz. - W jaki sposób pan to wywnioskował?
- Zwyczajnie. Podzieliłem 5432 przez środę.

darek

Jedzie blondynka maluchem i zatrzymuje ją policjant i się pyta:
P: Dlaczego pani tak wolno jedzie??
B: Bo był znak E20
P: A czemu ta pani tak się trzęsie??
B: Bo jeszcze wcześniej pisało E 250

pozdrawiam Wink

bubus15

Ilu potrzeba programistów żeby zmienić żarówkę?
Żadnego, bo to sprawa hardware'u...

bubus15

hakos

Facet pisze z blondynką na czacie.
- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna
- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce? Laughing

darek

Wtam
hehe dobre Wink

pozdrawiam

hakos

Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do swego psa leżącego pod biurkiem:
- Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!